Dworzec Zachodni PKP w Poznaniu, wejście główne. Nad wejściem zegar, niżej gzyms. Na gzymsie – drzewko, brzózka chyba. Dorodna, od wiosny podrosła okazale, wrasta w mur, szuka każdej szczeliny, tworzy własne, i nikt z licznej, kolejarskiej braci nie przeszkadza jej w gzymsu rozsadzaniu…
Obrazek
charakterystyczny dla opuszczonych, bezpańskich budynków. Taki widok, pamiętam,
uderzył mnie w Moskwie przed laty, gdzie rynny, każdy załomek muru niczyich
kamienic, okazałych nieraz domostw bez gospodarza, porastany był lokalną „dżunglą”,
siejącą spustoszenie w tynkach, starych sztukateriach, ba – spękanych murach i
zaniedbanych dachach.
Tu
w tle: Poznań – za przeproszeniem – City Center czyli galeria handlowa z
kącikiem dla podróżnych, rozświetlona, nowoczesna, pachnąca wielką kasą. Dalej
cały teren „wolnych torów”, gdzie nie takie biznesy będzie można urządzać.
Bo
na kolei, mam wrażenie, jest tylko jeden problem. To podróżni i ich fanaberie.
Że chcieliby, jak przed wojną, wygodnie, punktualnie, czysto. Dla podróżnych z
ich zachciankami kolejarze wyraźnie nie mają serca, o czym u nas, na naszym
poletku, przekonujemy się od lat. Stacja kolejowa Promno, niegdyś z
poczekalnią, kasą itd., od paru lat straszy dziurawymi peronami, gdzie ani
śladu ławki, daszku chroniącego przed deszczem, o koszach na śmieci nie
wspominając. Strzępiłam sobie jęzor w tej sprawie do czasu, aż za dobrą monetę zdarzyło
mi się wziąć kolejarskie zapewnienia, że nasza stacyjka w tym oto, 2015 roku,
łaskawie doczeka się remontu:
„Dotyczy: postawienia wiaty przystankowej na peronach w miejscowości Promno.
PKP S.A. Oddział
Gospodarowania Nieruchomościami w Poznaniu w odpowiedzi na (…) wniosek w
sprawie postawienia wiaty przystankowej uprzejmie informuje, że zgodnie z pismem otrzymanym od PKP PLK S.A. Zakład
Linii Kolejowych w Poznaniu, przystanek osobowy w miejscowości Promno został
objęty programem rewitalizacji peronów w ramach zadań inwestycyjnych na rok 2015.” Tak to 5 stycznia br. w piśmie do naszej Rady
Sołeckiej zapewniał Roman Biniszkiewicz - Dyrektor
Regionalny ds. Eksploatacji Nieruchomości w Poznaniu.
Uwierzyłam,
durna, w powagę kolejarskiego słowa, ale gdy z upływem miesięcy nic się nie
działo, zaczęłam dzwonić, mailować, rozpytywać. Nie minęło parę tygodni, a już
ze śmiertelną powagą odezwał się p. Paweł Smolec z Biura Zarządu i Kontroli PKP
Polskie Linie Kolejowe S.A.:
„W odpowiedzi na Pani e-mail dotyczący
przebudowy peronów na stacjach w Wielkopolsce informuję, że jest ona
przewidziana w ramach projektu pn: „Prace na linii nr 353 Poznań Wschód –
Dziarnowo” na 2016 r., lecz dokładny terminarz prac będzie znany dopiero na
początku 2016 r.”
Trochę
tajemniczo, trochę obiecująco, ogólnie - tchnie bezradnością, co i Państwu
przekazuję, abyśmy złudzeń w najbliższej przyszłości nie mieli.
Sama
uwierzę jak zobaczę. Jak tę brzózkę nad wejściem na poznański dworzec, kolejowy
a jakby niczyj.