Póki co w naszej gminie wszczęto postępowanie o wydanie decyzji
środowiskowych oraz rozpoczęto tzw. konsultacje społeczne. Mówiąc wprost – w sprawie
inwestycji musi się wypowiedzieć „Sanepid” i RDOŚ (Regionalna Dyrekcja Ochrony
Środowiska) oraz mieszkańcy stale zamieszkali lub przebywający bliżej lub dalej
od planowanej inwestycji.
Nie trzeba chyba pisać oczywistości, że sprawa dotyczy
wszystkich mieszkańców gminy Pobiedziska. Nie można sądzić, że tylko ościennych
sołectw: Zbierkowa, Kocanowa, Polskiej Wsi czy Wagowa - smród wszyscy będziemy
mieli taki sam. Wydanie zgody na to przedsięwzięcie, to otwarcie „furtki” dla
inwestorów, którzy trwale zmienią charakter naszego otoczenia. Pewne jest, że będą
się pchać na teren naszej rekreacyjno – turystycznej gminy także producenci norek.
Wróci jak bumerang sprawa wysypiska i utylizacji śmieci. Pewne jest jedno –
jesteś mieszkańcem gminy Pobiedziska – zastanów się, czy w takiej gminie chcesz
żyć.
Opublikowany na stronie www.pobiedziska.pl
raport o oddziaływaniu planowanego przedsięwzięcia na środowisko liczący 142
strony http://biuletyn.net/nt-bin/_private/pobiedziska/11084.pdf
budzi wiele zastrzeżeń. Właśnie te zastrzeżenia stały się tematem rozmów
mieszkańców z burmistrz Dorotą Nowacką ( w ubiegłym roku wspierającą bardzo
aktywnie protest mieszkańców Kołaty i Kołatki) i wiceburmistrzem Zbigniewem
Zastrożnym. Spotkanie odbyło się w świetlicy wiejskiej w Gołuniu 20 lipca o
20.00. Pierwsze uwagi dotyczyły:
·
logistyki
·
wodociągu
·
hałasu ( dopuszczalne 50 decybeli, w raporcie
inwestor mówi o 40)
·
opróżniania zbiorników bezodpływowych
·
utylizacji ściółki i padliny
·
wentylacji
·
wpływu inwestycji na jakość wód gruntowych
·
zmian środowiskowych ( powietrze, wpływ na
zdrowie i życie mieszkańców)
Od naszego przyzwolenia zależy czy inwestycja powstanie czy
nie. Burmistrz wydając decyzję sugeruje się głosem mieszkańców. Nie mów: ja tam
nie mieszkam, to mnie nie dotyczy. Owszem, dotyczy – to nasza wspólna sprawa. Trzeba
solidarnie krzyczeć. Polega to na zapoznaniu się z raportem i wniesieniu uwag w
formie pisemnej. Adresować można do RDOŚ, Sanepidu i burmistrza. Każda uwaga
powinna zawierać adres zamieszkania i PESEL zgłaszającego. Uwagi można zgłaszać
tylko do 31 lipca. Jeżeli oczekujemy od
burmistrza i rady miejskiej, by na takie inwestycje nie było zgody, to
konieczna jest nasza aktywność. W ubiegłym roku, podczas protestu w Kołacie
zebraliśmy 2500 podpisów.
fot. Eliza Deskur. Droga dojazdowa do planowanej inwestycji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz