A gdy już wystrzelą ostatnie korki szampana i ucichną sylwestrowe
fajerwerki, dotrze do nas wieść, że znów do portfela sięgnąć
trzeba, a to za sprawą nowych decyzji Związku Międzygminnego
Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej. Po 1 stycznia 2018 r.
dostarczane przez GOAP brązowe worki na odpady „zielone”
przechodzą bowiem do historii. Do tego czasu -
własny koszt
- musimy się zaopatrzyć w specjalny pojemnik, który pomieścić ma
także dokładnie wyszczególnione tzw. odpady „bio”: trawę,
liście, rozdrobnione gałęzie, pozostałości roślinne, kwiaty,
resztki kwiatów ciętych i doniczkowych, resztki żywności (bez
mięsa), obierki z owoców i warzyw, przeterminowane owoce i warzywa,
skorupki jaj, fusy po kawie i herbacie.
Pojemnik
musi spełniać wymyślne normy, mieć precyzyjnie określoną
wentylację, ruszt do „odcieków”, miejsce na chipa, i Bóg wie
jakie jeszcze bajery.
Gdy już, przymuszeni, szarpniemy się na takie atestowane cacko,
opróżnią je nam raz na 2 tygodnie, a komu to nie wystarczy (bo już
widzę jak pomieścimy tam gałęzie i liście po jesiennym
grabieniu) - niech martwi się sam. No i niech płaci, jak do tej
pory.
Poczytać
o tym można na stronie www.goap.org.pl
Bo
podwyżek cennika śmieciowy związek chwilowo nie wprowadza. Przed
samorządowymi wyborami wolą metodę „na pojemnik”. Z nadzieją,
że łatwiej to przełkniemy.
niedziela, 26 listopada 2017
środa, 15 listopada 2017
Dla mnie to skok
Trzy lata temu w artykuliku pt. „Czego
nie dowiemy się od burmistrza Podsady?” pokazałam
Państwu jak, na tle innych gmin, wypadają nasze Pobiedziska w
Rankingu Zrównoważonego Rozwoju Jednostek Samorządu
Terytorialnego. Wyszło, że kiepsko.
A ranking ten, przygotowywany
corocznie, począwszy od 2003, pod kierownictwem prof. Eugeniusza
Sobczaka z Wydziału Administracji i Nauk Społecznych Politechniki
Warszawskiej pozwala na obiektywną ocenę poszczególnych gmin w
oparciu o dane Głównego Urzędu Statystycznego.
Punktacji podlegają następujące
kryteria:
- wydatki majątkowe inwestycyjne na 1 mieszkańca
- odsetek wydatków majątkowych inwestycyjnych w budżecie
- wydatki na transport i łączność na 1 mieszkańca
- odsetek wydatków na transport i łączność w budżecie
- odsetek dochodów własnych w budżecie
- liczba osób pracujących na 1000 mieszkańców
- liczba osób bezrobotnych na 1000 mieszkańców
- liczba podmiotów gospodarczych na 1000 mieszkańców
- napływ ludności na 1000 mieszkańców
- odpływ ludności na 1000 mieszkańców
- liczba absolwentów szkół ponadgimnazjalnych na 1000 mieszkańców
- liczba komputerów z dostępem do internetu w szkołach na 1000 mieszkańców
- odsetek radnych z wyższym wykształceniem
- odsetek mieszkańców objętych usługami wodociągowymi
- odsetek mieszkańców objętych usługami kanalizacji ścieków
- odsetek mieszkańców objętych usługami oczyszczalni ścieków
Za rok 2014 –
ostatni rok rządów poprzedniego burmistrza – zajęliśmy raptem
208. miejsce pośród 608 gmin miejsko-wiejskich. I nic
dziwnego, że ówczesna władza wolała o tym milczeć.
A obecna, dziś?
Też milczy, choć według mnie chyba tylko skromnością powodowana.
A miałaby się czym pochwalić. W ogłoszonym dopiero co (6
listopada w Sali Kolumnowej Sejmu RP) tegorocznym
rankingu Pobiedziska sklasyfikowano na miejscu
129. pośród 616 gmin miejsko-wiejskich. Co to znaczy? Ano nic
innego jak ruch w górę, aż o 79 pozycji. W ciągu 3 lat. Dla mnie
to skok. Tak trzymać! Wrócimy do niego za rok.
Subskrybuj:
Posty (Atom)