niedziela, 27 września 2015
Kurza twarz
„Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo”, zwykł mawiać pewien
miś o bardzo małym rozumku i to samo odnosi się do innych skrzydlatych - kur w
rzeczy samej. Zaatakowały po raz drugi naszą gminę, miejscowość Bociniec,
działkę nr 199. (pierwsza szarża nastąpiła, w 2014r. w maleńkiej malowniczej
Kołatce na skraju Puszczy Zielonki), w ten sam sielski wakacyjny czas, kiedy
wszyscy zajęci byli liczeniem strat po wielkiej wakacyjnej burzy w lipcu. Co
było robić? Naród znów się zmobilizował i wysłał 687 wniosków oprotestowujących
inicjatywę kurzego inwestora: do RDOŚ (Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska),
do Sanepidu, do samej Burmistrz Doroty Nowackiej wreszcie. Co wiemy? Ano tyle ,
że sprawa została przedłużona do rozpatrzenia, bo taka masa wniosków to dla
jednego urzędnika nie lada wyzwanie. Finału tej historii na razie się nie
spodziewajmy, bo w perspektywie inwestor widzi dość szybko zrobioną kasę. Ferma,
na przykład złożona z sześciu kurników, to dopiero dobry początek. Wykupiona od
rolnika ziemia ( kilka działek) może procentować w ten sposób, że inwestor raz
dostawszy przyzwolenie i pozwolenie, będzie fermę rozbudowywał. Jest to proces
trudny do wyhamowania, a z cudem graniczy jego zatrzymanie. Tak więc inwestor
będzie miał więcej łatwych pieniędzy, a my więcej smrodu trudnego do
zniesienia. Wszyscy będą mieli coś. Na szczęście nie jest to przesądzone,
ponieważ na sesji Rady Miasta i Gminy 25 sierpnia, od wiceburmistrza Zbigniewa
Zastrożnego dowiedzieliśmy się, inwestycja nie jest zgodna ze społecznymi
oczekiwaniami. W sukurs wiceburmistrzowi przyszli radni klubu „Mieszkańcy są
Najważniejsi”, którzy złożyli interpelację, o czym dowiadujemy się choćby z
Biuletynu Pobiedziskiego. Dowiedzieliśmy
się też, że nad planem ochrony gruntów rolnych gmina pracuje od lutego. Mówiąc
wprost, taki dokument ustala, co na terenie naszej gminy w rolniczych sprawach
wolno lub nie. Jeżeli zostanie uchwalony, to żadne kury, norki inne cuda nam
nie zagrożą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz