wtorek, 9 grudnia 2014

Jak dobrze mieć sąsiada




Jak kurz na pobojowisku opada napięcie towarzyszące przez cały okres wyborów.  Życie na naszym gminnym poletku się stabilizuje, choć podskórnie dzieje się, oj dzieje.
Poza tym, że wszyscy sąsiedzi celebrują adwent, prześcigając się w świątecznych dekoracjach, nowościach zdobniczych, kolorach światełek, to w tle wolontariusze uwijają się przy akcji „Świąteczna paczka od sąsiada”. Elan vital  jakieś kazało mi do tego zacnego towarzystwa dołączyć i tak zbieramy produkty żywnościowe, bardziej pospolite frukta trwałe oraz karmę dla zwierząt  i wszelakie smakołyki na świąteczny czas.  W sklepach naszych gminnych wsi,  osad i przysiółków wystawiono kosze oznakowane ideą akcji.
Kochani – takie to czasy, że nie wszyscy z nas chodzą codziennie syci. Jeżeli możecie pomóżcie, aby w święta każdy mógł się ucieszyć. Jeżeli ktoś zna osoby samotne, bądź rodziny, którym należy pomóc, to proszę o informację na priv. Znajdziecie mnie na FB lub podaję adres mailowy: osowska.karolina@gmail.com
Takie to czasy i czas przedświąteczny, że i dziatwa szkolna myśli o bliźnich bezinteresownie. „Młody” lat 15 właśnie wysępił ode mnie  dziesiątaka, nie dla siebie  – rzecz niesłychana! -  lecz na „Szlachetną paczkę” szykowaną w szkole. Schował dychę do kieszeni, a mnie zrobiło się jakoś cieplej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz